Forma prawna naszej firmy – co wybrać? (Część 2)


Witaj!
Skoro czytasz ten artykuł, to zapewne szukasz informacji o formie prawnej przedsiębiorstwa. Dobrze trafiłeś – w artykule poniżej opisuję po kolei każdą z form działalności, kładąc nacisk na praktyczne walory każdej z nich. To jest druga część wpisu o formach prawnych.

Pierwszą z nich, w której opisuję :
– jednoosobową działalność gospodarczą,
– spółkę cywilną,
– spółkę jawną,
– spółkę partnerską,
Znajdziesz pod tym adresem.
Jeszcze tytułem wstępu – zgodnie z pierwszym wpisem (możesz go przeczytać tutaj) zdecydowaliśmy się z Kubą założyć firmę i opisywać na blogu jej kolejne biznesowe działania – tak, aby przedstawiać i wyjaśniać prawne zawiłości prowadzenia firmy na podstawie praktycznych przykładów. Niniejszy wpis jest kolejnym z serii, z całością możesz zapoznać się na naszym blogu.


Spółka komandytowa

Spółka komandytowa to wejście na wyższy poziom prowadzenia biznesu – w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu. Ta spółka to forma dająca bardzo dużo możliwości, zarówno w zakresie współpracy wspólników, ograniczenia odpowiedzialności, jak i oszczędzania na podatkach.
Ale po kolei: spółka komandytowa to spółka składająca się z minimum dwóch wspólników – komandytariusza oraz komplementariusza.
Komandytariusz to osoba nieodpowiadająca za zobowiązania spółki (a ściśle, tylko do określonej sumy, tzw. sumy komandytowej), ale i niemająca prawa do prowadzenia jej spraw – a więc nie może występować w jej imieniu i np. zawierać umów.
Komplementariusz to z kolei osoba ponosząca odpowiedzialność za zobowiązania spółki całym swoim majątkiem. Ma przy tym jednak prawo do prowadzenia spraw spółki i jej reprezentowania. Można więc powiedzieć, że odpowiada za własne działania. Fajnie widać to na poniższym rysunku:

Spółka ta jest idealna do realizacji np. przedsięwzięć inwestycyjnych. Przykładowo: komplementariusz to osoba mająca świetny pomysł, ale nie mająca pieniędzy, a komandytariusz to osoba mająca środki, które jest gotowa zainwestować. Jeżeli te osoby dogadają się ze sobą, to:

  1. Komandytariusz wniesie pieniądze do spółki – nie będzie prowadził jej spraw, więc nie będzie nią zajęty, ale też nie będzie odpowiedzialny za jej długi (gdyby takie powstały).
  2. Komplementariusz z kolei będzie sprawy tej spółki prowadził, a dzięki środkom od komandytariusza będzie mógł rozkręcić biznes. Zabezpieczeniem jest fakt, że za wszystkie długi spółki odpowiada własnym majątkiem, więc musi starać się, aby tych długów nie narobić 😊

Dokładne prawa i obowiązki reguluje umowa spółki komandytowej, którą trzeba zawrzeć w formie notarialnej. Wzór takiej umowy, jak i masę innych informacji o spółce komandytowej znajdziesz tutaj.

Co takiego daje jeszcze spółka komandytowa?

Spółka komandytowa to także świetna forma dla zoptymalizowania podatków oraz ograniczenia odpowiedzialności przy realizacji ryzykownych przedsięwzięć. Jak to zrobić? Służy do tego specjalna konstrukcja – spółka z o.o. spółka komandytowa – a więc połączenie spółki z o.o. ze spółką komandytową.

Czy my rozważamy prowadzenie naszej spółki w takiej formie? Jak najbardziej, choć może nie na starcie. Jak dowiesz się pod powyższym linkiem, spółka komandytowa ze spółką z o.o. jako komplementariuszem to dość kosztowna forma prowadzenia działalności. Dlatego też nad taką formą prowadzenia działalności będziemy zastanawiać się, jak nasza firma nieco się już rozwinie.

Spółka komandytowo – akcyjna


Jest to kolejna wariacja spółki komandytowej.
W tym przypadku zamiast komandytariusza mamy wspólnika lub wspólników będących akcjonariuszami. Jest to więc połączenie spółki komandytowej ze spółką akcyjną. Nie ma co ukrywać, jest to dość skomplikowana forma prawna. Wymaga zawarcia statutu w formie notarialnej, kapitału minimum 50 tys. zł na początek i rejestracji w KRS. Wzór takiego statutu oraz dodatkowe informacje o spółce komandytowo – akcyjnej znajdziesz tutaj.
Spółka komandytowo – akcyjna pozwala na sprawne zbieranie kapitału w szerokim, nieograniczonym gronie. O ile spółka komandytowa pasuje do realizacji pomysłu inwestycyjnego pomiędzy np. znajomymi / partnerami biznesowymi, o tyle spółka komandytowo – akcyjna pozwala na emisję akcji i zbieranie kapitału wśród osób zupełnie obcych.
Taka forma spółki pasuje więc do np. dużych przedsięwzięć inwestycyjnych, ale też do np. zbierania kapitału w popularnych akcjach crowdfundingowych. Moim zdaniem, taka forma prawna mogłaby być odpowiednia do zorganizowania w Internecie zbierania funduszy na realizację jakiegoś przedsięwzięcia (oferta publiczna) lub zbierania takich funduszu w zamkniętym gronie (oferta prywatna).
Podsumowując, zaletą takiej spółki jest więc możliwości zebrania kapitału od teoretycznie nieograniczonej liczny osób. Może przydać się do realizacji sporych przedsięwzięć inwestycyjnych, w których bierze udział np. 50 inwestorów.
Do minusów należy głównie wysoki kapitał zakładowy – kapitał założycielski nie może być niższy niż 50 tys. zł. Poza tym potrzebna jest pełna księgowość, rejestrowanie zmian w KRS, status i wszelkie jego zmiany musza być w formie notarialnej. Ma także wady spółki komandytowej – odpowiedzialność komplementariuszy oraz wysokie koszty księgowości.

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością


Spółka z o.o. to bezsprzecznie najpopularniejsza z rodzajów spółek i nie jest to przypadek. Spółka z o.o. ma bowiem sporo zalet:

  1. 1. Wspólnicy nie odpowiadają swoim majątkiem za jej długi.
  2. 2. Odpowiada za nie zarząd, ale też w mocno ograniczonym zakresie.
  3. 3. Wspólnicy nie płacą ZUS-u (o ile jest ich więcej niż jeden), tak samo od wynagrodzenia członków zarządu nie opłaca się ZUS.
  4. 4. Spółka ma odrębną osobowość prawną.
  5. 5. Zasady jej działania są dokładnie uregulowane w kodeksie spółek handlowych.
  6. 6. Spółka z o.o. jest formą bardzo elastyczną, daje bardzo wiele możliwości dofinansowania, dopuszczania nowych wspólników, gratyfikacji pracowników (esop) oraz umożliwia optymalizację podatkową.

  7. Aby założyć spółkę z o.o., należy zawrzeć umowę w formie notarialnej. Wzór podstawowej umowy spółki z o.o. oraz dodatkowe informacje o spółce z o.o. znajdziesz pod tym linkiem. Ponieważ zdecydowałem z Kubą, że nasza spółka będzie właśnie działała w formie spółki z o.o. – w kolejnym wpisie, dostępnym tutaj, omawiam szczegółowo jaką umowę spółki zawieramy my pomiędzy sobą.
    Zapraszam, bo jest naprawdę ciekawie – umowa spółki z o.o. to dokument, w którym można zawrzeć bardzo dużo różnych, niestandardowych postanowień:
  8. 1. Podwyższane kapitału bez zmiany umowy spółki.
  9. 2. Zgromadzenia wspólników online.
  10. 3. Klauzule pierwszeństwa, pierwokupu albo
  11. 4. Klauzule tag along, drag along, opcje put czy call i wiele, wiele innych.

  1. Kapitał zakładowy spółki z o.o. musi wynosić minimum 5.000 zł, ale można go pokryć, wnosząc do spółki np. komputer czy inne urządzenie. Spółkę zakłada się u notariusza, a cały proces wymaga podpisania m.in. zgody na powołanie na członka zarządu czy sporządzenia listy wspólników (całą paczkę dokumentów niezbędnych do założenia spółki z o.o. znajdziesz w tym miejscu.)
    Po podpisaniu wszystkich dokumentów wniosek o rejestrację spółki składa się do KRS, jednak spółka może działać już od dnia zawarcia umowy – jest to wtedy spółka z o.o. w organizacji. W kolejnym wpisie (tutaj) opisuję sporo rzeczy, które warto wiedzieć w kontekście spółki z o.o. w organizacji.
    Jakie są wady spółki z o.o.? Po pierwsze, jej prowadzenie jest mocno sformalizowane. Nic nie może dziać się bez odpowiednich dokumentów, co wiąże się też z obowiązkiem prowadzenia pełnej księgowości.
    Zatem koszty jej prowadzenia są nieco wyższe – choć to pojęcie względne, bo jeżeli odliczymy sobie koszt ZUS-u, którego w spółce z o.o. się nie płaci – może wyjść taniej niż w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej czy spółki cywilnej.
    Największym minusem jest konieczność podwójnego opodatkowania zysku – najpierw podatek od niego musi zapłacić spółka, a gdy wypłaca zysk wspólnikom (dywidendę) – to płacą go jeszcze wspólnicy. Jednak i na poradzenie sobie z tym problemem są w pełni legalne sposoby.
    Jak już wspomniałem – my będziemy prowadzić firmę w formie spółki z o.o. Co przeważyło? Najważniejsza jest dla nas bardzo ograniczona odpowiedzialność, jaką się ponosi w takiej spółce. Człowiek śpi po prostu lepiej 😉. Bardzo ważne są też liczne możliwości związane z zapisami w umowie spółki, jak i elastyczność tej formy – w zakresie np. zatrudniania pracowników, członków zarządu itp.
    Bezsprzecznie będzie to dla nas najlepsza forma. Szczególnie, że na spore zyski spółki będzie trzeba pewnie poczekać, a więc problem podwójnego opodatkowania nas nie dotyczy.
    Jak wspomniałem, w kolejnym wpisie opisuję bardzo szczegółowo jaką umowę spółki zawarliśmy, co w niej wpisaliśmy i dlaczego.

Spółka akcyjna


Spółka akcyjna to ostatnia możliwa forma prowadzenia działalności. Będzie ona właściwa dla osób, które planują zbieranie kapitału poprzez emisję akcji, być może nawet na giełdzie papierów wartościowych. Z powodu bardzo daleko posuniętego formalizmu, prowadzenie takiej spółki nie opłaca się w przypadku małych przedsięwzięć czy drobnych biznesów.
Jeżeli miałbym wymienić wady i ograniczenia w spółce akcyjnej, to są one następujące:

  1. 1. Wysoki kapitał zakładowy – minimum to 100 tys. zł oraz podwójne opodatkowanie,
  2. 2. Oczywiście umowa (statut) spółki akcyjnej musi być w formie notarialnej – stosowny wzór znajdziesz tutaj.
  3. 3. Wymóg prowadzenia pełnej księgowości.
  4. 4. Obowiązkowa rada nadzorcza, która musi się składać przynajmniej z 3 osób.
  5. 5. Skomplikowana i czasochłonna procedura rejestracji (liczne akty notarialne, oświadczenia) oraz likwidacji (ogłoszenia oraz wezwania wierzycieli).
  6. 6. Obowiązek badania sprawozdania finansowego przez biegłego rewidenta (koszty!)
  7. 7. i wiele innych.

  8. Jak widać, prowadzenie spółki akcyjnej nie jest takie łatwe i nie sensu dla małego biznesu. Więcej będzie zachodu z papierami, niż prawdziwej pracy.
    Oczywiście są biznesy, dla których taka spółka będzie idealna – podobnie jak przy spółce komandytowo-akcyjnej, pozwala ona na kumulacje kapitału zbieranego od dowolnej liczby osób (np. drobnych kwot, ale do tysiąca osób). Dodatkowo zarząd spółki ani akcjonariusze nie odpowiadają za zobowiązania spółki (poza tym co do niej wnieśli).

Podsumowanie
I to tylko / aż tyle from do wyboru😊 Starałem się opisać każdą z nich wedle tego, co w niej najważniejsze, każdy z opisów jest jednak dość skrótowy. My wybraliśmy spółkę z o.o. gdyż najlepiej pasuje do naszego planu prowadzenia firmy. Jeżeli nie wiesz, która forma będzie najlepsze dla Ciebie – myślę, że pomocprawnika.com to odpowiednie miejsce, aby się o do podpytać np. w zakresie szybkiej porady prawej😊
Zapraszam do śledzenia kolejnych wpisów – nasza działalność na pewno nabierze tempa, a wraz z nią kolejne wpisy na blogu.
Mateusz.

Spis treści

Masz dodatkowe pytania?